Picasa to darmowy program od Google. Jest on łatwy w obsłudze, a jednocześnie daje spore możliwości. Obsługuje wszystkie liczące się formaty zdjęć, a także filmów (choć z tymi żadnych możliwości edycji nie uświadczymy). Dostępny w wielu wersjach językowych, w tym także po polsku.
Po wybraniu folderów, które Picasa ma na bieżąco sprawdzać, lub jednorazowym dodaniu kilku zdjęć, można już nimi zarządzać – przenosić, oznaczać jako ulubione itp. W zakresie edycji nie jest to Photoshop, ale jest tu wszystko, co być powinno, a nawet więcej. Każdą krzywo strzeloną fotkę można wyprostować, źle wykadrowaną przyciąć, a tę pośpiesznie wykonaną - rozjaśnić, wyostrzyć, zmienić jej kontrast. Kiedy zdjęcie wygląda już normalnie, możemy je z powrotem „udziwnić” – np. dodać efekt ziarna lub zmienić je w czarno-białe, lokalnie kolorowe albo też lokalnie ostre czy też wszystko naraz. Znaczna część tych opcji wymaga od nas jednego kliknięcia, bądź skorzystania z pojedynczego suwaka.
Jako przeglądarka zdjęć Picasa działa podobnie jak udostępniana przez Windows (czy IrfanView), nie uruchamia też oczywiście całego programu. Interfejs z dostępnymi wtedy podstawowymi opcjami (np. „obróć w prawo” czy „prześlij”) jest przejrzysty.
Dzięki usłudze Picasa Web Albums można również szybko udostępniać zdjęcia i filmy w internecie – wystarczy do tego posiadanie konta Google.
Autor: Błażej Bielec
Po wybraniu folderów, które Picasa ma na bieżąco sprawdzać, lub jednorazowym dodaniu kilku zdjęć, można już nimi zarządzać – przenosić, oznaczać jako ulubione itp. W zakresie edycji nie jest to Photoshop, ale jest tu wszystko, co być powinno, a nawet więcej. Każdą krzywo strzeloną fotkę można wyprostować, źle wykadrowaną przyciąć, a tę pośpiesznie wykonaną - rozjaśnić, wyostrzyć, zmienić jej kontrast. Kiedy zdjęcie wygląda już normalnie, możemy je z powrotem „udziwnić” – np. dodać efekt ziarna lub zmienić je w czarno-białe, lokalnie kolorowe albo też lokalnie ostre czy też wszystko naraz. Znaczna część tych opcji wymaga od nas jednego kliknięcia, bądź skorzystania z pojedynczego suwaka.
Jako przeglądarka zdjęć Picasa działa podobnie jak udostępniana przez Windows (czy IrfanView), nie uruchamia też oczywiście całego programu. Interfejs z dostępnymi wtedy podstawowymi opcjami (np. „obróć w prawo” czy „prześlij”) jest przejrzysty.
Dzięki usłudze Picasa Web Albums można również szybko udostępniać zdjęcia i filmy w internecie – wystarczy do tego posiadanie konta Google.