Etykiety

czwartek, 29 grudnia 2011


Google Docs
               
To wspaniałe narzędzie stworzone przez Google. W dużej i najczęściej znajdującej zastosowanie części składa się z aplikacji wzorowanych na pakiecie Microsoft Office.

Google Docs ma wiele zalet:
Po pierwsze, wszystkie  pliki które tworzymy znajdują sie na serwerach Google, wiec mamy do nich dostęp z każdego miejsca na świecie (w którym jest dostęp do internetu).
Po drugie, narzędzie to - jak wszystko "made by Google" jest całkowicie darmowe.
Po trzecie, stworzone pliki możemy importować na dyski naszych komputerów oraz eksportować nasze pliki na serwery Google.
Po czwarte, nie musimy niczego specjalnie zapisywać. Cokolwiek zrobimy zostanie automatycznie zapisane.
Po piąte, możemy ustalać prawa dostępu – zależnie od tego czy dany plik to nasze prywatne notatki, wspólna praca grupy projektowej, czy też coś, co chcemy udostępnić wszystkim.
Po szóste, wszystkie elementy Google Docs są bardzo intuicyjne. Nie ma problemów jeśli ktoś pracował już w pakietach typu MS Office.
Po siódme, istnieje możliwość porządkowania swojej przestrzeni – tworzenie katalogów i umieszczanie tam naszych plików.



Oczywiście jest o wiele więcej zalet, ale przyjrzyjmy się jakie narzędzia znajdziemy w Google Docs:

- Document - czyli edytor tekstu, uproszczona wersja słynnego MS Word.

- Presentation - narzędzie do tworzenia prezentacji podobne do MS PowerPoint.

- Spreadsheet - arkusz kalkulacyjny podobny to MS Excel. To moje ulubione narzędzie z całego Google Docs. Może posłużyć jako kalkulator, narzędzie do urządzania np. zapisów na jakieś zajęcia, czy też do tworzenia kosztorysu. Mógłbym wymienić jeszcze kilka tysięcy zastosowań J. Przydatne bardzo, kiedy dzielimy prawa dostępu do niego wśród kilku osób, np. pracując nad projektem.

- Form - narzędzie do szybkiego tworzenia formularzy.

- Drawing - pozwala tworzyć proste rysunki w grafice wektorowej. Posiada dużo dodatkowych opcji jak np. import obrazków.

Jest jeszcze inne narzędzie ściśle powiązane z Google Docs:

- Viewer - przeglądarka plików pdf (i nie tylko pdf). Bardzo to ułatwia przeglądanie codziennej poczty, ponieważ nie trzeba pobierać plików na dysk komputera przed zobaczeniem zawartości.

                Oczywiście nie ma rzeczy idealnych i jak wszystko w naszym świecie, Google Docs posiada także wady. Plik, który jest udostępniony innym użytkownikom, nie jest bezpieczny. Ktoś może coś usunąć lub edytować, a my tego nie zauważymy. Poza tym, mimo wszystkich swoich zalet, to narzędzie dużo uboższe niż zwykły pakiet Office (choć przy prostych zastosowaniach sprawdza się idealnie). Spotkałem się również kilkakrotnie z problemami przy eksportowaniu plików z dysku do Google Docs, np. konwersje nie były poprawne i zdarzały się przesunięcia lub pominięcia w tabelach arkusza kalkulacyjnego.

                Pocieszyć się możemy tym, że Google działa bardzo prężnie i wciąż rozwija swoje narzędzia, poprawiając błędy. Jak widać – Google powoli przejmuje świat, takimi elementami jak wyszukiwarka Google, YouTube.com, Google Docs, Google Plus, Picasa, Kalendarz, Grupy dyskusyjne, iGoogle, Maps, Translator i wiele innych. Czy powinniśmy się tego bać i rozważać nasze bezpieczeństwo? Być może, ale trochę szkoda na to czasu… A póki co narzędzia Google są bezpłatne i będąc szczerym – nie znalazłem lepszych odpowiedników.

Autor: Wojciech Fabian

Źródła:
wiedza własna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz